Jabłka na zimę

 




Jabłka do słoików na zimę



Przetwory na zimę to u mnie must have. Zazwyczaj robię dżemy, soki i ogórki. Wiem co podaję rodzince i jest to dla mnie najważniejszy argument. Wiadomo robienie przetworów wymaga czasu i wysiłku ale korzyści przeważają szalę więc u nas spiżarnia jest pełna:)

Mamy listopad więc przerabiam przede wszystkim jabłka i pigwę. Z jabłek powstają jabłka w słoiku na zimę oraz ocet jabłkowy a z pigwy pyszny dodatek do herbaty.
Takich smaków i aromatów nie da się kupić w sklepie. 

Mam dla Was bardzo szybki przepis na jabłka do słoika na zimę. Jak go przeczytacie to jest duża szansa, że się skusicie. Przepis jest bardzo prosty i szybki a to ważne by nie spędzać pół dnia w kuchni tylko sprawnie zrobić coś pysznego a potem mieć czas dla najbliższych.

Takie jabłka to idealny składnik zimowej szarlotki, super dodatek do owsianek czy jogurtu. Pysznie smakują w naleśnikach i z goframi. Jak widzicie można je oddać do wielu dań i w każdym przypadku będzie pysznie.



Przepis na jabłka na zimę



Do tego przepisu najlepsze będą słodkie i soczyste jabłka. Ja przygotowuję średnie słoiki o pojemności ok 330 ml. Słoiki powinny być czyste i suche. W przepisie używam niewielkiej ilości cukru - ja używam cukru trzcinowego ale zwykły tez może być.


Składniki:


- jabłka,
- cukier,
- cynamon,

Przygotowanie:

Jabłka myjemy, obieramy ze skórki i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Skórkę i ogryzki możecie wykorzystać do zrobienia octu jabłkowego. 

Tak przygotowane jabłka przekładamy do słoików, delikatnie ugniatamy je łyżką i wypełniamy słoiki pod szyjkę. Do każdego słoika dajemy łyżkę cukru oraz solidną szczyptę cynamonu. 

Teraz wystarczy już tylko zapasteryzować nasze przetwory. W dużym garnku zagotowuję wodę sięgającą mniej więcej do połowy garnka. Na jego dnie kładę bawełnianą szmatkę. Układam na niej słoiki i pasteryzuję 30 minut. Po tym czasie wyciągam słoiki z jabłkami z gotującej się wody i układam je do góry dnem do wystygnięcia.

I to już wszystko. Prawda, że proste?

Smacznego!




10 komentarzy:

  1. Całe lata w moim domu rodzinnym, a potem juz u mnie robiło się takie jabłka. Gdzieś z 10 lat temu przestaliśmy, świetnej jakości, doskonale przechowane owoce, i to wcale nie specjalnie drogie mozna teraz kupic cały rok, i stwierdzaliśmy, ze nie warto. Wolę zjeść co drugi dzień, a jak mnie najdzie to i codziennie po prostu jabłko. A jak trzeba co jakiś czas do szarlotki to robimy ze świeżych

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można i tak. My mamy swoje owoce z sadu i chcemy zachować ich smak i wartości jak najdłużej:)

      Usuń
  2. Moja mama i babcia kiedyś robiły.Ja nie potrafię do tej pory. Nie umiem - jakoś tego wekowania boję się najbardziej. Jestem po prostu z tych osób co ugotują jak muszą. Ale kto wie, może kiedyś się skuszę. Fajny wpis, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do korzystania ze sprawdzonych przepisów:)

      Usuń
  3. Sama wprawdzie nie robię,ale zawsze trochę podbieram ze spiżarni mojej mamy :) Są pyszne,najczęąciej zapiekam je z ryżem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Prosty przepis, a takie są najlepsze! Podobnie robiła tarte jabłka moja babcia, dodawała je do dań z ryżem, do jabłecznika, na wierzch ciast jako ozdobę czy też... Do herbty :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastosowanie jabłek szerokie...w każdym wypadku pyszne...tylko zajadać:)

      Usuń