Masło orzechowe

Masło orzechowe


masło orzechowe



 Masło z orzechów ziemnych



W naszym domu placuszki i gofry to częsta propozycja śniadaniowa. A do takiego śniadania domowe masło orzechowe jest najlepsze. Oczywiście jest to tylko jedna z innych opcji. Synek lubi mieć wybór dlatego obok kremu orzechowego zawsze pojawiają się także domowe dżemy:)

Można oczywiście kupić dobre w składzie masło orzechowe ale nie należy ono do najtańszych. Poza tym zrobienie takiego domowego masła orzechowego jest bardzo szybkie i banalnie proste. W kilka minut otrzymacie pyszne smarowidło i nie będziecie się musieli zastanawiać co jest w środku.

Krem z orzeszków ziemnych przechowuję w lodówce. Długo zachowuje on swoją świeżość. 


Przepis na domowe masło orzechowe



Składniki:


- 300- 400 gram orzeszków ziemnych,
- 1 łyżka oleju ( można dodać więcej),

Przygotowanie:


Wykonanie domowego masła orzechowego zaczynamy od odpowiedniego przygotowania orzechów. W tym wypadku orzechy ziemne należy wcześniej podprażyć na suchej i rozgrzanej patelni do ich delikatnego zrumienienia. 

Można to także zrobić w piekarniku nagrzanym do 180 stopni wtedy wystarczy 5-10 minut ale pamiętajcie o mieszaniu orzechów od czasu do czasu.

Orzechy wkładamy do naczynia miksującego i miksujemy na najwyższych obrotach kilka razy po mniej więcej 30 sekund. Ja robię przerwy w miksowaniu, zgarniam orzeszki ze ścianki naczynia i miksuję dalej. Możecie dodać łyżkę oleju dla lepszego poślizgu. Ja dodałam olej kokosowy. Na koniec powinna powstać gęsta konsystencja. 

Masło orzechowe możecie posolić do smaku lub dodać np. kakao wtedy otrzymacie jego czekoladową wersję. I już gotowe- pyszne, domowe masło orzechowe. 

Smacznego!


orzechy



Skórka pomarańczowa

Skórka pomarańczowa


kandyzowana skórka pomarańczy




 Skórka pomarańczowa



Jesień, zima i wczesna wiosna to sezon gdy jemy dużo pomarańczy. Uwielbiam rozgrzewające herbaty z ich dodatkiem, świeżo wyciskany sok czy też dodatek tych owoców do różnych deserów. Obierając pomarańcze przyszło mi do głowy, żeby wykorzystać też skórkę i zrobić aromatyczny dodatek do ciast jakim jest skórka pomarańczowa. Niestety ta sklepowa często ma dodatek konserwantów dlatego postanowiłam przygotować ją sama.

Mój synek bardzo lubi smak kandyzowanej skórki pomarańczowej i często wzbogaca moje przepisy poprzez jej dodatek. Przygotowanie takiej skórki to naturalne wykorzystanie całego owocu. Tutaj nic się nie marnuje  i w każdym przypadku otrzymamy coś pysznego.

Dlatego teraz obierając pomarańcze odkładajcie skórkę do lodówki i gdy zbierze się jej większa ilość zróbcie aromatyczną, domową kandyzowaną skórkę pomarańczową. 



Przepis na kandyzowaną skórkę pomarańczy




Z podanych proporcji otrzymacie średni słoiczek skórki kandyzowanej. W przepisie użyłam cukru trzcinowego.


Składniki:


- skórka z 3 dużych pomarańczy,
- 150 gram cukru,
- 5 łyżek wody,


Przygotowanie:


Pomarańcze należy dokładnie umyć, dla pewności można sparzyć je wrzątkiem. 

Obieramy skórkę pozbywając się wewnętrznych białych "nitek ". Skórki kroimy w małą kosteczkę. 

W garnku gotujemy wodę z dodatkiem cukru. Gdy cukier się rozpuści dodajemy pokrojoną skórkę pomarańczową i gotujemy całość około pół godziny, często mieszając. 

W razie potrzeby można dolać trochę wody. Gotową skórkę  zostawiamy w przykrytym garnku do wystygnięcia. 

Zimną, kandyzowaną skórkę pomarańczową przechowujemy w lodówce lub zamrażalniku. 

Smacznego!

skórka pomarańczowa



Foccacia

Foccacia


foccacia


Focaccia 



Jeżeli tak jak ja lubicie pizzę i włoskie smaki to ten przepis jest dla Was! Na co dzień staram się unikać potraw z mąki pszennej ale pizza to jedynie danie, któremu ulegam w jego standardowej postaci. Ale z focaccią postanowiłam poeksperymentować i przygotowałam ją na mące orkiszowej. 

Bardzo lubię ten rodzaj pieczywa - nie tylko ze względu na jego pyszny smak:) Foccacia jest szybka w przygotowaniu, smakuje z wieloma dodatkami i jest bardzo efektownym dodatkiem na spotkaniach ze znajomymi. To idealne uzupełnienie sałatki, przekąska czy też podstawa do kanapek. Możecie także przygotować ją bez dodatków - taka wersja z pewnością najlepiej przypadnie do gustu dzieciom ( mój synek to potwierdza). Wtedy można maczać jej kawałki w oliwie i też będzie pysznie.

Zazwyczaj przygotowuję focaccię z oliwą i rozmarynem. Czasami dorzucam suszone pomidory lub oliwki. Robię tak gdy ma być dodatkiem do innych dań. Natomiast jako samodzielna potrawa może być serwowana z przeróżnymi dodatkami- podobnie jak pizza. Także eksperymentujcie do woli- zgodnie z własnymi smakami i stwórzcie swoją ulubioną wersję tego dania. 

Ja dzielę się z Wami moim sprawdzonym przepisem na ciasto na foccacię. 



Przepis na Focaccię



Tak jak już wspominałam moja focaccia jest na bazie mąki orkiszowej ale możecie użyć także pszennej. Foccacia ma kształt zbliżony do prostokąta ale tak naprawdę możecie ją uformować wedle własnych upodobań. Gotowe danie kroję na małe trójkąty coś na wzór pizzy lub na podłużne prostokąty. 

Składniki:


- 1/2 kg mąki,
- 7 gram suszonych drożdży,
- 1/2 łyżeczki cukru,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 6 łyżek oliwy,
- 1-2 łyżeczki rozmarynu,
- 300 ml letniej wody,
- dodatki wedle upodobania u mnie: oliwa i suszone pomidory,


Przygotowanie:


Zaczynamy od przesiania mąki do miski. Robimy w niej dwa zagłębienia. Do jednego dodajemy sól i cukier a do drugiego drożdże i 2 łyżki oliwy. Całość razem mieszamy- dodając stopniowo wodę. Ciasto wyrabiamy do całkowitego połączenia się składników w jednolitą masę- przykrywamy ścierka i odstawimy w ciepłe miejsce na pół godziny. Ja zazwyczaj ustawiam miskę na kuchence. 

Wyrośnięte po półgodzinnym leżakowaniu ciasto przekładamy na stolnicę- tam je wyrabiamy podsypując mąkę, żeby się nie przyklejało. Ciasto formujemy w kulę, następnie spłaszczamy je ręką i rozwałkowujemy na placek grubości ok 1,5 cm. Przekładamy go na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia- przykrywamy ścierką i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na pół godziny. 

W tym czasie przygotowujemy oliwę rozmarynową. W rondelku podgrzewamy oliwę, dodajemy 1-2 łyżeczki rozmarynu. Mieszamy razem i zdejmujemy z gazu. W wyrośnięty placek wkładamy suszone pomidory. Powierzchnię ciasta smarujemy oliwa rozmarynową i posypujemy solą. Focaccię pieczemy 20-25 minut w temperaturze 180 stopni. 

Najlepsza jest na ciepło ale i zimna jest bardzo apetyczna. 

chleb do grilla



Smacznego! 






Zupa z ciecierzycy

Zupa z ciecierzycy

 





zupa z ciecierzycy




Zupa z ciecierzycy


Ciecierzyca to chyba ulubiona przekąska mojego synka. Nie bez znaczenia ma jej kształt. Te małe kuleczki kuszą i zachęcają do jedzenia. Dlatego zaczęłam coraz częściej stosować ją w kuchni. Ciecierzyca ma to do siebie, że można z niej przygotować przeróżne dania od wytrwanych po desery. Dzięki czemu jestem w stanie zrobić z niej domową nutellę, placuszki na drugie danie a także aromatyczną zupę. Lubię takie wszechstronne składniki. 

Planując jakieś danie z ciecierzycą muszę ją wcześniej odpowiednio przygotować. Wieczorem zalewam ją w misce zimną wodą a następnego dnia rano odcedzam, zalewam świeżą wodą w proporcjach 2: 1 i gotuję do miękkości. Nie raz sięgałam po gotową ciecierzycę w słoiku ale jednak nie odpowiada mi przeciwutleniacz w składzie więc wolę sama ją ugotować.

Tym razem zapraszam Was na zupę z ciecierzycy, która jest bardzo szybka w przygotowaniu. W konsekwencji uzyskacie sycące i aromatyczne danie, któremu ciężko się oprzeć. Jest to zupa krem ale ja zawsze zostawiam kilka całych kulek ciecierzycy dla mojego małego fana tego przysmaku.


Przepis na zupę z ciecierzycy



Z podanych proporcji otrzymuję około 5 porcji zupy. U nas starcza na dwa obiady.

Składniki:

- ciecierzyca ( szklanka ziarenek)

- 1 cebula

- 3 ząbki czosnku,

- 3 ziemniaki,

- 300- 400 ml passaty pomidorowej 

- przyprawy: 2 łyżeczki curry, 2 łyżeczki papryki słodkiej, sól i pieprz do smaku,

- tłuszcz do smażenia,


Przygotowanie:


Ciecierzycę moczę całą noc. Rano odcedzam ją na sitku, zalewam świeżą wodą w proporcji 2:1 i gotuję do miękkości około 40 minut. Cebulę kroję w piórka a czosnek miażdżę i kroję na mniejsze kawałki. Na patelni podsmażam cebulę oraz 3 ząbki czosnku. Podsmażone przekładam do garnka z gotującą się ciecierzycą, gdy ta jest już miękka. Następnie dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki oraz passatę pomidorową i przyprawy. 

Całość gotuję jeszcze około 15 minut. Po tym czasie zupę blenduję na gładko. Możecie dolać gorącej wody jeżeli wolicie rzadszą zupę. Można zostawić kilka kulek ciecierzycy do dekoracji. 

Doprawiamy do smaku jeżeli jest taka potrzeba. 

Smacznego!


ciecierzyca




Trufle

Trufle




trufle



Trufle- błoga chwila zapomnienia



Trufle przywodzą mi na myśl słodycz, błogość, chwilę zapomnienia. Te małe kuleczki mają coś w sobie, że na samą myśl o nich pojawia się uśmiech na mojej twarzy. Są po prostu pyszne a do tego zachęcają do zjedzenia swoim wyglądem ale i składem. Moje trufle są smaczne i zdrowe. Powstały z kilku składników. Gdy już zrobicie je w domu to prawdopodobnie nie skusicie się już na ich sklepową wersję. Takich trufli nigdzie nie kupicie, bo to co robione w domu jest pewne jeżeli chodzi o składniki i ich pochodzenie. Domowe trufle fit powstają bardzo szybko co jest dodatkowym argumentem za ich samodzielnym wykonaniem. Te fit słodycze systematycznie pojawiają się w naszym domu i cały czas zyskują swoich zwolenników. 


                              Przepis na trufle



Z podanych składników uzyskacie kilkanaście sztuk- wszystko zależy jak duże kuleczki będziecie formować. Zamiast migdałów można użyć orzechy. W moim przepisie używam płatków owsianych bez glutenu.

Składniki:


- 2 szklanki daktyli
- 1/2 szklanki kokosu
- 1/2 płatków owsianych bezglutenowych
- 1/2 szklanki zmielonych migdałów
- 2 łyżki kakao lub karobu
- dodatkowo kokos, zmielone migdały i kakao do obtaczania

Przygotowanie:


Daktyle oraz płatki owsiane zalewamy wrzątkiem w osobnych miskach i zostawiamy na około pół godziny. Po tym czasie odlewamy wodę a rozmiękłe daktyle i płatki blendujemy wraz z kakao na gładką masę. Do masy dodajemy wiórki kokosowe oraz zmielone migdały. 

Z masy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego i obtaczamy w przygotowanych posypkach. Dla ułatwienia formowania trufli można zwilżyć ręce. 

Gotowe trufle układamy na talerzu z zachowaniem odległości między nimi i przechowujemy w lodówce. 

Smacznego!


trufle z migdałami