Bezglutenowe pierniczki

Bezglutenowe pierniczki


pierniki gryczane



Bezglutenowe pierniczki



Święta tuż tuż...a jak zbliża się Boże Narodzenie to na stole muszą pojawić się pierniczki. Uwielbiam ten czas ...gdy woń przyprawy korzennej rozchodzi się po całym domu a ja z synkiem zabieram się do robienia pierniczków. Radość na jego twarzy, szybki przegląd wszystkich dostępnych foremek i ta ekscytacja kiedy będzie już mógł wycinać z ciasta. A później ozdabianie, dekorowanie i lukrowanie- do tego zapraszamy też tatę. Wiem jedno- integrujemy się wtedy jako rodzina, wspólnie spędzamy przepiękny czas, którego efektem ubocznym są pyszne i aromatyczne ciasteczka. Nieodłączny element zimowych świąt.

Miałam sprawdzony przepis na pierniki ale w tym roku chciałam pójść krok dalej i zgodnie z naszą dietą przygotować pierniczki bezglutenowe. I się nie zawiodłam, wręcz przeciwnie smakują mi bardziej niż te tradycyjne. Są delikatne i chrupiące, pięknie pachną i mają ciemniejszy kolor, dzięki czemu biały lukier prezentuje się wręcz królewsko na takim tle.  



Przepis na bezglutenowe pierniki




Co prawda bezglutenowe ciasto na pierniki nie jest tak elastyczne jak jego tradycyjny odpowiednik ale bez problemu da się je przygotować i rozwałkować. Wystarczy podsypać nieco mąką by nie przyklejało się do stolnicy. Moja wersja na pierniki jest bez glutenu i bez laktozy. Oczywiście możecie modyfikować ten przepis i zamiast oleju kokosowego użyć masła czy tez podmienić mleko roślinne na śmietanę. Myślę, że w obu wersjach pierniczki zachwycą Was swoim smakiem. Z podanych niżej proporcji upiekliśmy około 50 pierniczków. Ale ostateczna ich liczba zależy od wielkości foremek. które użyjecie. Jak widać na zdjęciach u nas były foremki różnej wielkości. Do zrobienia ciasta użyłam też własnej przyprawy do pierników ale równie dobrze możecie użyć kupnej. 


przepis na pierniki bezglutenowe



Składniki:


- 500 gram mąki gryczanej,
- 150 gram oleju kokosowego,
- 200 gram płynnego miodu ( lub więcej jak lubicie bardziej słodkie wypieki),
- 2 łyżeczki przyprawy korzennej,
- 2 łyżki kakao lub karobu,
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej,
-1/2 łyżeczki proszku do pieczenia ( bezglutenowy np. Amylon),
- 2 żółtka,
- 2 łyżki mleka roślinnego,

Przygotowanie:


Na samym początku podgrzewamy płynne składniki: olej kokosowy i miód. Następnie dodajemy przyprawę do piernika i kakao. Wszystko razem mieszamy i pozostawiamy do wystygnięcia. 

W dalszej kolejności dodajemy sodę oczyszczoną i żółtka. Jeszcze raz wszystko razem dokładnie łączymy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia a następnie z wystudzoną masą i zagniatamy ciasto. By uzyskać jednolitą konsystencję dodajemy około 2 łyżki mleka roślinnego.

Ciasto dzielimy na mniejsze kawałki, rozwałkowujemy i wycinamy ulubione kształty pierniczków. Pamiętajcie by podsypać mąką pod rozwałkowywanym ciastem, dzięki czemu nie będzie się tak przylepiać.

Wycinajcie ciasteczka grubości około 5 mm. Wycięte pierniczki przekładam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piekę 10 minut w temperaturze 180 stopni ( góra- dół). Gdy piecze się pierwsza blaszka przygotowujemy następną i tak do całkowitego wykorzystania ciasta.

Gdy ciasteczka wystygną można je udekorować lukrem. Ja do dekoracji używam sezamu, orzechów, rodzynek, oraz płatków migdałowych. Samodzielnie wykonuje także lukier, na który przepis prezentuję poniżej.


dekorowanie pierniczków



Lukier



Tajemnicą lśniąco-białego lukru jest długie jego ucieranie. Mi z pomocą przyszedł robot kuchenny, który mnie w tym wyręczył. Oczywiście możecie ucierać lukier ręcznie ale będzie to nieco męczące dla ręki.

Składniki:
- 1 białko,
- 1,5 szklanki cukru pudru,

Najpierw przez moment ubijamy same białko a następnie stopniowo dodajemy cukier puder i ucieramy całość około 15 minut. Ja ustawiam średnie obroty i wychodzi lukier o pięknym kolorze, gęsty i szybkoschnący. Smacznego!






Szopka bożonarodzeniowa

Szopka bożonarodzeniowa



drewnaine szopki bozonarodzeniowe


Szopka  bożonarodzeniowa DIY


Nie uwierzycie- ale z pomysłem zrobienia szopki nosiłam się już od tamtych świąt. Tuż przed wigilią zobaczyłam na targu ręcznie robione szopki i obiecałam sobie, że na następne święta spróbuję taką wykonać. Jestem słowna więc jak pomyślałam- tak zrobiłam. Oprócz szopki zrobiłam także wianek na drzwi -to były moje dwa niezrealizowane projekty z tamtego roku. I jak przy różnych ozdobach świątecznych już wcześniej trzeba pomyśleć o zebraniu potrzebnych materiałów. Oczywiście wszystko można kupić ale nie o to chodzi. Mowa tu zarówno o materiałach jak i o samej szopce. Ja lubię jesienią zbierać szyszki, żołędzie, kasztany. Zresztą to świetna zabawa dla mojego synka i w sumie dla całej rodziny! Do wykonania szopki nie potrzeba dużo rzeczy, więc jestem pewna, że bez problemu zgromadzicie potrzebne materiały i wykonacie własną bożonarodzeniową szopkę.


Jak samodzielnie wykonać szopkę bożonarodzeniową?



Jak zawsze w tego typu pracach trzeba przygotować potrzebne materiały i stanowisko pracy. Wykonanie szopki zajmie Wam maksimum pół godziny. Wszystko, z czego wykonałam moją szopkę miałam w domu od jakiegoś czasu, jedynie mały gipsowy Jezusek na sianku został kupiony w hurtowni z akcesoriami dekoracyjnymi. Drewnianą podkładkę i korę oszczędziłam przy domowej ścince drzew ale można je też bez problemu kupić.


Co potrzebujemy do wykonania stajenki bożonarodzeniowej?



Potrzebne materiały:


- drewniany plaster,
- szyszki jodły różnej długości,
- dwa kawałki kory,
- klej na gorąco,
- figurka,
- ozdoby,


ozdoby swiateczne diy


A teraz krok po kroku jak wykonać wigilijną szopkę?


Mocowanie szyszek do drewnianego plastra


Do drewnianej podstawy mocujemy klejem na gorąco szyszki. W celu łatwiejszego przytwierdzenia obcinam dół szyszki nożem, żeby była bardziej płaska. Mocujcie szyszki obok siebie tak by zbudowały boczne i tylną ścianę. Klej nakładam na spód i bok szyszki, chwilę przytrzymuje i gdy się upewnię, żę klej dobrze złapał to przyklejam następną. Mój plaster drewna nie był równej grubości dlatego musiałam użyć szyszek różnej długości by zniwelować tą nierówność. Ale udało się bez problemu.


christmas


Mocowanie dachu szopki

Dwa kawałki kory dopasowuje do siebie, najpierw na sucho a gdy widzę, że pasują do siebie to kleje je klejem na gorąco. Nakładam klej w dwóch miejscach. Na szczycie szyszek na których opiera się dolna część daszku i w górze na łączeniu. Tutaj też trzeba przytrzymać chwilę mocowane elementy by klej dobrze złapał.


homedecor


Dekorowanie szopki

Na dachu szopki przykleiłam drewnianą gwiazdę. W szopce ułożyłam figurkę na sianku i dodałam jeszcze kilka elementów takich jak: ośnieżone liście czy ptaszka. Jak macie jakieś bożonarodzeniowe figurki pasujące do szopki to ta szopka będzie dla nich idealnym miejscem. Spróbujcie to nie takie trudne! 


szopka bozonarodzeniowa

Syrop z cebuli i czosnku

Syrop z cebuli i czosnku

syrop z cebuli




Syrop z cebuli- naturalne lekarstwo!



Nie wiem jak Wy ale ja chorowanie w dzieciństwie kojarzę z syropem z cebuli. Gdy byliśmy chorzy to było pierwsze lekarstwo, które podawała nam mama. Był niezastąpiony przy kaszlu i początkach przeziębienia. Może nie należał do moich ulubionych ale wiem, że służył poprawie mojego zdrowia i dziś gdy sama jestem mamą chcę leczyć moją rodzinę naturalnymi sposobami. Przynajmniej na samym początku choroby by nie dopuścić do jej rozwoju. Jest mnóstwo syropków dla dzieci i w tym wielkim "wyborze" można się pogubić, poza tym nie należą do najtańszych i najskuteczniejszych. Więc zamiast eksperymentować i zastanowić się co wybrać proponuję zrobić swój własny syrop. Będzie dużo zdrowiej, szybciej i taniej. Same plusy! 

Mój syrop z cebuli został przeze mnie trochę udoskonalony by jego smak nie odrzucał i nie zniechęcał. Syrop podaję całej rodzinie. Wszystkim smakuje i działa dużo dobrego dla naszego organizmu. Dodatek takich składników jak imbir czy czosnek wzbogaca nie tylko jego smak ale i właściwości. Taki syrop to idealne "lekarstwo" przy początkach infekcji i przeziębieniu, podnosi odporność i dostarcza nam wielu cennych witamin.



Co potrzebujemy do przygotowania syropu z cebuli?



Jak sama nazwa wskazuję potrzebujemy cebuli. Ale jest ona tylko jednym z kilku składników, które połączone ze sobą dadzą nam cenny napój, którego nie znajdziecie w żadnej aptece. A szkoda!


Składniki:


- 3 duże cebule,
- 3 duże ząbki czosnku,
- świeży korzeń imbiru ( 3-4 cm),
- sok wyciśnięty z dwóch cytryn,
- 10 goździków,
- łyżeczka cynamonu,
- cukier lub miód ( ok. 4 łyżki)



Jak samodzielnie przygotować domowy syrop z cebuli,  czosnku i miodu?



Zaczynamy od przygotowania wszystkich składników. Cebulę i czosnek obieramy i kroimy w krążki. Imbir obieramy ze skórki i również kroimy na małe kawałeczki. Z umytych cytryn wyciskamy sok. Trzeba także przygotować naczynie na syrop - może to być słoik-  0,7 l powinien wystarczyć - należy go dobrze umyć i wyparzyć.
Przygotowane składniki dzielimy na pół i układamy je w dwóch warstwach w słoiku. Najpierw cebula, potem czosnek, imbir, goździki, cynamon i połowa miodu lub cukru. Lekko ugniatamy pierwszą warstwę łyżką. Następnie wkładamy do słoika drugą warstwę. Gdy już dwie warstwy są gotowe, ugniatamy je delikatnie łyżką i zalewamy sokiem z cytryn. Syrop będzie gotowy do picia już po około 2 godzinach. Ja przechowuję go na blacie w kuchni. Ale po maksymalnie dwóch dniach odcedzam go przez gazę do małego słoiczka i przechowuję w lodówce kolejne 3 dni- chyba ,że wcześniej go wypijemy:) W stanach przeziębienia i infekcji przyjmujemy syrop 2-3 razy dziennie po łyżeczce lub dwie syropu. Życzę zdrowia a gdy go zabraknie już wiecie co może Wam pomóc!:)




syrop z cebuli

Majonez domowej roboty

Majonez domowej roboty

przepis na majonez



Majonez domowy- prosty i zdrowy dodatek do dań!



Jestem fanką zdrowego odżywiania. Co to znaczy? kupuję produkty dobre jakościowe, ze sprawdzonych źródeł. Liczy się dla mnie jakość. Staram się przygotowywać dla mojej rodziny różnorodne dania bogate  w zdrowe i pożywne składniki. Ostatnio ograniczyłam nabiał i gluten. Ale mlekiem od rolnika nie pogardzę. Unikam żywności przetworzonej, nafaszerowanej konserwantami i wzmacniaczami smaku. Staram się przygotowywać wiele produktów sama np. robię mleko roślinne, pasty warzywne, pasztety, szynki, piekę ciasta i chleby. Robię przetwory na zimę: dżemy, kompoty, kiszone warzywa, soki itp. Jeszcze się uczę ale gdy wpadnie mi w ręce ciekawy przepis to prędzej lub później muszę go wypróbować:) Czasami sama eksperymentuję i szukam najlepszych rozwiązań by moje dania były zdrowe i smaczne! Motywacją dla mnie jest moja rodzina, chcę dbać o nich , o ich zdrowie a dobrze wiem, że właściwe żywienie odgrywa tutaj kluczową rolę. 
Ostatnio postanowiłam sama zrobić swojski majonez- nie spożywamy go zbyt często ale taki domowy zdecydowanie częściej będzie pojawiał się na naszym stole. To zaledwie 3 główne składniki i powstaje pyszny dodatek do dań! Już nigdy nie kupię gotowca....szybciej zrobię własny majonez niż przeczytam setki etykiet w poszukiwaniu najbardziej "zjadliwego" produktu.


Jak zrobić majonez?



Jak już wspominałam potrzeba zaledwie kilka składników, by zrobić pyszny domowy majonez. Jest puszysty i lekki, ma prawdziwy kolor, którego nie znajdziecie na sklepowych półkach. Do zrobienia domowego majonezu używam Thermomixa ale myślę, że sprawdzi się tutaj każde urządzenie miksujące. To co istotne przed przystąpieniem do pracy to wcześniejsze wyjęcie produktów z lodówki tak by miały temperaturę pokojową.

Składniki:


- 250 ml oleju - (nierafinowany, tłoczony na zimno)
- 1 jajko,
- 1 łyżeczka soku z cytryny,
- sól i pieprz do smaku,
- 1 łyżeczka musztardy( opcjonalnie)

Przygotowanie:


Do naczynia miksującego wbijamy jajko, dodajemy sok z cytryny oraz sól i pieprz. Można dodać też łyżeczkę musztardy co wpływanie na bardziej wyrazisty smak majonezu. Miksujemy całość na średnich obrotach ok 1,5 minuty. W tym czasie także powoli wlewamy olej. Dodajemy go w ten sposób by spływał po ściance naczynia miksującego. I gotowe! Nic prostszego. Majonez domowej roboty gotowy- przekładam go do słoika i przechowuję w lodówce. Smacznego!


majonez domowej roboty

Wianek bożonarodzeniowy

Wianek bożonarodzeniowy

wieniec bożonarodzeniowy




Wianek bożonarodzeniowy na drzwi




Kartki zrobione ale to dopiero początek moich grudniowych inspiracji. Mam w głowie jeszcze kilka pomysłów, które aż proszą się o realizację. Na początek chciałam Wam pokazać jak zrobić wianek bożonarodzeniowy na drzwi. W tym roku moim materiałem przewodnim będą żołędzie, w przeciwieństwie do roku poprzedniego kiedy robiłam ozdoby świąteczne z wykorzystaniem szyszek i tak powstało świąteczne drzewko

Ale teraz pora na wianek na drzwi, który ma wprowadzić świąteczny nastrój w domu. Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam przystrajać dom na święta- oczywiście najlepiej własnoręcznie wykonywanymi ozdobami!

Jak co roku już wcześniej pomyślałam o gromadzeniu potrzebnych materiałów- cała siatka żołędzi zebranych podczas jesiennych wypraw do lasu czekała na swoją premierę:) Inne akcesoria zajmują u mnie całe pudło i gdy tylko nadarzy się okazja wyciągam co mam i działam. Tak było i tym razem- chwila wolnego a ja już zamieniam salon w moją pracownię! Lubię to i nie zamierzam przestać:)



Jak zrobić wieniec bożonarodzeniowy?



Najpierw należy zgromadzić potrzebne materiały. Żołędzie jeszcze jesienią oczyściłam i wysuszyłam na słońcu. Przed przystąpieniem do pracy sprawdzam czy trzymają im się kapelusiki, w razie potrzeby przyklejam je klejem na gorąco. Materiał do owinięcia styropianowego koła to u mnie kawałki zamszu ze starej spódnicy ale równie dobrze może być to juta lub wstążka. Dobrze by użyty materiał był w kolorze zbliżonym do żołędzi - wtedy ewentualne puste miejsca w wianku nie będą się tak rzucać w oczy.  Resztę potrzebnych rzeczy kupiłam w sklepach z akcesoriami dekoracyjnymi i plastycznymi. Pewnie dostaniecie je także na internecie bez problemu. Gdy już mamy zgromadzone materiały trzeba odpowiednio przygotować stanowisko do pracy. Ja zazwyczaj rozkładam się na dużym stole lub po prostu na podłodze. Podłoże wykładam gazetami lub niepotrzebnym materiałem i działam!


Co potrzebujemy do zrobienia bożonarodzeniowego wianka diy?



Potrzebne materiały:


- styropianowe koło,
- paski materiału,
- żołędzie,
- klej na gorąco,
- farba w sprayu,
- kartonowe pudełko,
- ozdoby,
- wstążka,


wianek diy


A teraz krok po kroku jak wykonać wianek bożonarodzeniowy z żołędzi?



Przygotowanie obręczy na wianek


Pocięte wcześniej paski materiału owijamy wokół styropianowej obręczy i przyklejamy klejem na gorąco. Styropian nie będzie już widoczny a przyklejane  elementy będą się lepiej mocować. 


ozdoby świąteczne


Przyklejanie żołędzi


Najpierw przywiązuję do wianka sznurek, na którym później go powieszę na drzwiach. Natomiast z żołędziami będzie trochę zabawy. Godzinę i około 150 żołędzi później otrzymacie już namiastkę Waszej ozdoby świątecznej. Żołędzie przyklejamy klejem na gorąco, pod kątem , jeden koło drugiego tak by nie powstawały zbyt duże szczeliny pomiędzy nimi. 

Boże Narodzenie

Malowanie wianka


Ja pomalowałam swój wianek złotą farbą w sprayu. Ale równie dobrze można ten krok pominąć lub pomalować pędzelkiem tylko niektóre elementy wianka. Jak zdecydujecie się na malowanie farbą w sprayu to radzę zrobić to na zewnątrz w kartonowym pudełku. Gdy wianek wyschnie można go dalej ozdabiać.


ozdoby świąteczne diy



Ozdabianie wianka


Mój wianek jest w wersji minimalistycznej. Jako ozdoby użyłam jedynie kilka białych kuleczek i gwiazdki. Wy dodajcie do niego co tylko się Wam podoba. Mój wianek już wisi na drzwiach i przypomina o nadchodzących świętach. Owinęłam go lampkami led mini i jest pięknie. Zachęcam do Was do wykonania własnych wianków diy- teraz to nie powinno być już takie trudne.


ozdoby bożonarodzeniowe diy

Kartki świąteczne

Kartki świąteczne

scrapbooking alieexpress




Kartki świąteczne - mój początek przygody ze scrapbookingiem




Rękodzieło to moje hobby. Szyję, robię kartki świąteczne, restauruję meble, dekoruję...wszystko to sprawia mi radość i zawsze czekam na chwilę, gdy w końcu będę mogła coś "stworzyć". Często to jakieś wydarzenia typu święta, urodziny itp. są dla mnie motywacją do działania- wtedy wpadam na ciekawe pomysły i tworzę na potęgę. I od samego początku staram się zarażać moją pasją synka, który chętnie uczestniczy w moich pracach artystycznych i sprawia mu to radość!
Zbliżają się święta, więc jak co roku chcę sama zrobić kartki świąteczne i wysłać je z życzeniami do najbliższych. 

Zazwyczaj wykonywałam swoje kartki metodą Quillingu- ale w tym roku postanowiłam spróbować czegoś innego. Oczywiście "quilllingowe" kartki też powstały ale w tym roku rządzi u nas w domu scrapbooking. Dopiero się rozkręcam i tworzę swoje pierwsze kartki ale już widzę, że możliwości są bardzo duże i z chęcią je wykorzystam. Dodatkowo maszyna do scrapbookingu bardzo podoba się mojemu synkowi więc już wiem co będziemy robić w długie zimowe wieczory:)



Jak zacząć swoją przygodę ze scrapbookingiem?




Maszyna i potrzebne akcesoria do scrapbookingu to był mój prezent urodzinowy. Lubię takie prezenty- motywują i sprawiają radość. Wszystkie te akcesoria zostały zamówione na alieexpress. I z każdego z nich byłam zadowolona. Może czas oczekiwania jest nieco długi ale oszczędności znaczne! Ja trochę zaszalałam przy pierwszym zamówieniu i oprócz maszyny zamówiłam też gilotynę, zestaw gotowych kartek do dekoracji i kilkanaście wykrojników. W sumie zapłaciłam około 250 zł ale były to bardzo dobrze wydane pieniądze. Można zaczynać z mniejszym pakietem: maszyna i 2-3 wykrojniki ale ja tak się zapaliłam do scrapbookingu, że nie mogłam się oderwać robiąc zamówienie. Wszystkie te wykrojniki były fantastyczne i już w głowie widziałam kartki z ich wykorzystaniem. Tak już mam - jak się na coś zafiksuję to wchodzę w to na 200%!



Co potrzebujemy do wykonania kartek metodą scrapbooking?



 Maszyna


akcesoria scrapbooking


Bardzo prosta i intuicyjna w obsłudze. W instrukcji obsługi są obrazki dzięki czemu wiadomo jak włożyć płytki i jak umieścić wykrojnik w maszynie. Obsługiwana ręcznie za pomocą korbki. Maszyna jest dostępna w kilku wersjach kolorystycznych. Jest mała i poręczna, dzięki czemu nie zajmuje wiele miejsca. Moją maszynę do scrapbookingu udało mi się  kupić za 90,47 zł. 


Wykrojniki



wykrojniki do papieru


Jest ich tyle w sprzedaży, że zanim je wybierzecie minie trochę czasu. A ceny są na tyle przystępne, że w koszyku zamówień z  pewnością wyląduje ich więcej niż planowaliście:) Najtańszy mój wykrojnik kosztował 2,50 zł a najdroższy około 10 zł- ale składał się z kilku elementów możliwych do użycia pojedynczo. To o czym musicie pamiętać to by wybrany przez Was wykrojnik nie przekraczał wymiaru 15,5 cm x 7,5 cm. To są maksymalne wymiary płytek maszyny , pomiędzy które wchodzi wykrojnik. I nie wszystkie proponowane w sprzedaży wykrojniki mieszczą się w tych wymiarach. Ja niestety kupiłam kilka za dużych!


Papier



scrapbooking


Żeby wyciąć wzory w maszynie potrzebujemy papieru. I tu w zależności od wycinanego wzoru sprawdzi się nawet bardzo cienki kolorowy papier ale mi osobiście przypadły do gustu wzorki wycięte z nieco grubszego papieru- może to być kolorowy papier techniczny lub inne ozdobne kartki papieru do kupienia w sklepach z akcesoriami plastycznymi. Są także specjalnie dedykowane papiery do scrapbookingu - możecie kupić je w zestawach, w różnych rozmiarach i wzorach. Wybór papieru jest bardzo duży!
Ja na początek zamówiłam sobie zestaw 10 kolorowych kartek gotowych do ozdabiania. Zapłaciłam za nie niecałe 6 zł. To ciut więcej niż kupowanie pojedynczych kartek papieru w formacie A 4. Ale te były już ładnie wycięte, z zaokrąglonymi bokami i tylko czekały na ozdoby. Natomiast gdy sam wycinam wzory kartek to zazwyczaj używam papierów ozdobnych o gramaturze 220-230 g/ m2.



Gilotyna do papieru



Jak zdecydujecie się sami wycinać kartki to przyrząd ten będzie bardzo pomocny. Gilotyna zazwyczaj jest wyposażona w miarkę i jednym szybkim cięciem pozwala uzyskać proste linie! Ja zamówiłam sobie najprostszą przycinarkę do papieru za około 13 zł i służy mi bardzo dobrze.

I tak naprawdę jak już macie papier na kartki, wycięte wzorki to już została sama wisienka na torcie czyli stworzenie własnego układu i przyklejenie wszystkich elementów do kartki. Takie kartki mają to coś- są niepowtarzalne i pełne uroku. Szczerze zachęcam do spróbowania i wspólnego tworzenia kartek z dziećmi. Poniżej zamieszczam efekty pracy mojej i mojego synka. 


kartki handmade
scrapbooking



Powodzenia w tworzeniu własnych dzieł!