Dżem z truskawek

Dżem z truskawek



Domowy dżem truskawkowy



Cały rok czekamy na czerwiec bo jest to miesiąc, który ewidentnie kojarzy nam się z truskawkami! A jak już się najemy tych pysznych i aromatycznych owoców w przeróżnej formie: ciasta, koktajle, lody, sałatki owocowe itp. to przychodzi czas na przetwory. 

Domowy dżem truskawkowy to obowiązkowa pozycja w mojej spiżarni a zarazem najczęściej wybierany dodatek do gofrów i placuszków:) Wiemy co dobre bez dwóch zdań! W robienie przetworów angażuje się cała rodzina nawet 3,5 letni synek. Przecież musi być też tester smaku używanych owoców- o tę posadę ubiegają się wszyscy ale najmłodsi mają pierwszeństwo:)

W tym roku robiłam dżem truskawkowy z pektyną i bez, powstała też wersja dżemu z dodatkiem agrestu- to taka słodko-kwaśna alternatywa dla fanów tych owoców a takich u nas nie brakuje:)


Jak zrobić domowy dżem truskawkowy?



To co istotne przy wszelkich przetworach to jakość używanych owoców- jeżeli chodzi o truskawki to powinny być dojrzałe i słodkie. Przed przerobieniem owoców należy je umyć. Ja myję truskawki pod bieżącą wodą i pozostawiam je na sitku by obciekły. Obrywamy szypułki a większe owoce kroimy na mniejsze kawałki. Tak przygotowane owoce można już przerabiać zgodnie z upodobaniami. Ja wykonałam swoje przetwory z odmiany " Marmolada" i "Roksana". Ilość użytego cukru zależy od słodyczy owoców. Gorący dżem przekładałam do czystych i wypasteryzowanych słoiczków- wystarczy 15 minut w piekarniku w temperaturze ok. 110 stopni. Gorący dżem przekładam do gorących słoiczków, zakręcam i odwracam do góry dnem. Tak pozostawiam przetwory do wystygnięcia. Następnie podpisuję i rękami męża znoszę do piwnicy:)


Dżem truskawkowy bez widocznych owoców:



- 2 kg truskawek
- 2 cytryny
- 200 gram cukru 

Przygotowane do przetworów truskawki przekładam do naczynia miksującego. Ja użyłam Thermomix ustawiłam obroty na 6 i miksowałam 8 sekund. Możecie równie dobrze zmiażdżyć owoce blenderem. Do tak powstałej masy truskawkowej dodajemy cukier i sok z cytryn i gotujemy całość około 40 minut. W Thermomix ustawiamy temperaturę Varoma na 100 stopni lub też można gotować w garnku. W przypadku Thermomix po zagotowaniu załóżcie koszyczek bo dżem zacznie mocno kipieć. Z tak podanych proporcji powstaje około 6 małych słoiczków po około 190 ml. Dżem wychodzi lekko lejący i ma piękny, czerwony kolor dzięki użytej cytrynie.


dżem truskawkowy



Dżem truskawkowy z widocznymi owocami:


- 2 kg truskawek
- sok z cytryny
- 200 gram cukru
- 1 opakowanie pektyny 30 gram na 2 kg owoców

Dżem z tego przepisu jest szybszy w przygotowaniu i pozwala uzyskać więcej przetworów. Ma widoczne kawałki owoców i galaretkę. Gotowe owoce kroimy na połówki lub ćwiartki, podgotowujemy w garnku, następnie dodajemy sok z cytryny oraz pektynę wymieszaną z cukrem. Całość dokładnie mieszamy i gotujemy jeszcze 10 minut. Po tym czasie dżem jest już gotowy i można go przekładać do słoiczków. Mi wyszło około 10 małych słoiczków. 


ile kosztują truskawki


Dżem truskawkowo- agrestowy:


- 1 kg agrestu
- 1 kg truskawek
- 250 gram cukru

To słodko- kwaśna bomba witaminowa. Zaczynamy przygotowania od zasypania czystego agrestu cukrem i pozostawienia na całą noc. Rano agrest blendujemy, dodajemy pokrojone na cząstki truskawki i całość zagotowujemy. Gotujemy do uzyskania pożądanej konsystencji, mieszając od czasu do czasu. Ja gotowałam swój dżem truskawkowo- agrestowy około godziny. Jeżeli chcecie można dodać galaretkę i wymieszać z całością. Dżem jest gotowy. Z podanych proporcji uzyskałam 7 małych słoiczków. 


odmiana truskawek



 Tarta z burakiem i kozim serem

Tarta z burakiem i kozim serem



tarta na słono



Tarta bezglutenowa z burakiem i fetą



Uwielbiam to danie -a synek sam się o nie dopytuje więc to o czymś świadczy:) 

Wytrawna tarta sprawdzi się na rodzinną kolację czy też podczas wizyty znajomych. Jest syta i aromatyczna. Ciasto jest delikatne i kruche, wprost rozpływa się w ustach. Przepis na nie jest na tyle uniwersalny, że wykonacie go praktycznie z każdej mąki. 

Mój faworyt to tarta gryczana, która w połączeniu z pozostałymi dodatkami zapewni Wam niezapomniane doznania smakowe. Pisząc ten post właśnie ją skosztowałam na kolację i chcę jak najszybciej podzielić się z Wami przepisem, żebyście sami przekonali się jaka jest smaczna:)

Ciasto warto przygotować wcześniej, im dłużej leżakuje w lodówce tym jest pyszniejsze po upieczeniu. Ja zazwyczaj zagniatam ciasto po śniadania a wieczorem przygotowuję tartę na kolację. Jeżeli chodzi o składniki to możecie nieco poeksperymentować. Ja robiłam już wiele wersji tej tarty. Używałam soczewicy i kiełbaski, czerwonej fasolki i boczku, pomidorów, papryki co kto lubi. Jednak połączenie z poniższego przepisu to mój faworyt. Szpinak, ser kozi i burak to jest to. Wszystko do siebie pasuje i smakuje znakomicie. Zresztą przekonajcie się sami!



Przepis na bezglutenową tartę z burakami


Jak już wypominałam ciasto warto przygotować wcześniej. Podobnie jest burakami - ugotujcie je wcześniej, żeby w momencie przygotowywania tarty były już miękkie i wystudzone. Resztę składników wystarczy wyjąć z lodówki i przygotujecie je gdy ciasto na tartę będzie się podpiekało. Jeżeli nie lubicie sera koziego to użyjcie innego sera- feta sprawdzi się znakomicie. Dokładny przepis podzielę na ciasto, nadzienie i sos. No to do dzieła!:)



Składniki:


Ciasto
- 1 szklanka mąki gryczanej
- 80 gram masła
- 1 jajko
- 1 łyżka śmietany 

Nadzienie:
- 2 ugotowane buraki
- opakowanie szpinaku mrożonego lub świeżego ( 300- 400 gram)
- 2 łyżki oliwy
- 1 ząbek czosnku

Sos:
- 150-200 ml śmietany
- 1 jajko
- 100-150 gram sera koziego,
- garść orzechów włoskich
- sól, pieprz do smaku



jak zrobić tarte



Przygotowanie:


Zaczynamy od przygotowania ciasta. Łączymy ze sobą wszystkie składniki: mąkę, jajko, miękkie masło oraz śmietanę. Zagniatamy kulę z ciasta, zawijamy ją w folię spożywczą i wkładamy do lodówki na minimum 1 godzinę. Buraki gotujemy do miękkości i odkładamy je do wystygnięcia. 

Gotowe ciasto rozwałkowujemy i przekładamy na foremkę. Żeby ułatwić sobie tą czynność można rozwałkowywać ciasto na folii wtedy łatwo przeniesiecie je do foremki. Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni i w tym czasie ciasto w foremce trzymajcie w lodówce. Ciasto na tartę pieczemy najpierw 15 minut. Spód tarty można wyłożyć kaszą lub grochem, żeby stworzyć obciążenie wtedy ciasto równo się wypiecze.

Teraz mamy 15 minut na przygotowanie pozostałych składników. Buraki obieramy i kroimy w plastry lub kostkę. Szpinak smażymy na rozgrzanym tłuszczu do momentu odparowania wody w przypadku szpinaku mrożonego a gdy macie świeży szpinak to wystarczy mu 10 minut smażenia na gorącej patelni z odrobiną tłuszczu. Szpinak doprawiamy do smaku rozgniecionym czosnkiem oraz solą i pieprzem. 

Sos do tarty przygotujemy łącząc ze sobą śmietanę, jajko oraz pokrojony w kostkę ser. Wszystkie składniki należy dokładnie wymieszać oraz doprawić do smaku.

Po 15 minutach ciasto już jest lekko podpieczone. Wyciągamy je z piekarnika i wykładamy na nie nasze składniki. Szpinak na spód, następnie feta oraz burak. Całość zalewamy sosem i posypujemy orzechami. Pieczemy kolejne 30 minut w temperaturze 180 stopni. Tarta smakuje wyśmienicie na ciepło ale także na zimno. Smacznego!




ciasto kruche















Szycie dla dzieci- sowa

Szycie dla dzieci- sowa

sowa maskotka


Maskotki szyte z materiału- sowa



Cała rodzina sówek zaprasza na nowy wpis. Jak uszyć takie słodkie maskotki dowiecie się już za moment. A teraz krótko o historii tych pluszaków. Sówki powstały jako nagrody w konkursie dla moich wychowanków. Chciałam im dać coś oryginalnego i niepowtarzalnego. 

W dzisiejszych czasach, gdy dzieci mają tak wiele naprawdę ciężko im zaimponować ale na widok takiej sówki maślane oczy robią nawet zatwardziali trzecioklasiści:) Aż miło patrzeć jak się cieszą i doceniają taką nagrodę, która nie jest interaktywna i nie da się jej podłączyć do komputera! Czyli  da się zaimponować dziecku ale kosztowało mnie to kilka zarwanych wieczorów. Jednak było warto, ja robiłam to co lubię a dzieci dostały nagrody, które sprawiły im radość. A jak wiecie radość dziecka jest zaraźliwa dla otoczenia:)


Jak uszyć pluszaka sowę?



Najpierw pomysł, później dobór materiałów, wykrój i do szycia. Tak to jest u mnie. A że mam pełną szafkę materiałów to nie było trudno spełnić przynajmniej ten punkt. Szyjąc zabawki z materiału możecie wykorzystać także niepotrzebne już ubrania, byleby były wykonane z niezbyt rozciągliwego materiału. Nowe tkaniny trzeba poddać dekatyzacji. A te już używane warto wcześniej wyprać i wyprasować. Szablon sowy narysowałam sobie "od ręki" pewnie są jakieś na internecie jeżeli nie potraficie rysować, chociaż narysowanie takiej sowy nie jest takie trudne - spróbujcie a się przekonacie. Tak naprawdę potrzebne są dwa szablony- jeden w całości a drugi pocięty na elementy: skrzydła, oczy  i  dziób.


Co będziemy potrzebować do uszycia sówki?



- szablon sowy,
- materiały,
- filc na oczy i dziób,
- wypełnienie ( kulka silikonowa)
- maszyna do szycia,
- nici,
- nożyczki,
- szpilki,
- biała kredka ,
- tasiemka ( jako uchwyt dla małych sówek)


A teraz krok po kroku jak uszyć maskotkę- sowę?



Przygotowujemy szablon i wycinamy elementy sowy z materiału


Tak jak pisałam- narysowałam sowę od ręki na kartce a 4 i powycinałam wszystkie potrzebne kształty- sylwetka, skrzydła, oczy i dziób. Następnie przykładałam poszczególne elementy wykroju do materiału i obrysowywałam je białą kredką na lewej stronie materiału. Tu można sobie pomóc przyczepiając wykrój do materiału szpilkami. W konsekwencji otrzymamy : 2  sylwetka sowy, 2 x skrzydło (  tu zwróćcie uwagę, że jest lewe i prawe skrzydło ), 1 x dziób, 2 x oko -duże, białe koło i 2 x oko - małe, czarne kółko. 


pluszak sowa


Przyszycie zewnętrznych elementów


Teraz zajmujemy się przodem sowy. Przykładamy oczy, dziób i skrzydła tam gdzie mają być i mocujemy je szpilkami. Następnie przyszywamy je na maszynie. Mamy tu kilka kolorów- oczywiście można za każdym razem dopasowywać kolor do materiału ale takim uniwersalnym kolorem jest biel i białą nitką możecie przyszyć wszystko oprócz czarnych gałek- ja przyszyłam je ręcznie, żeby nie musieć zmieniać nitki w maszynie.

rękodzieło


Zszywanie sylwetki sowy


Na przód sowy z przyszytymi wszystkimi elementami kładziemy drugi wykrój sylwetki tak by oba elementy stykały się ze sobą prawymi stronami. Tutaj też należy przymocować tasiemkę między uszami sowy i schować ją do środka między dwa wykroje. Całość mocujemy szpilkami po brzegu i zszywamy ze sobą. Pamiętajcie o zostawieniu otworu na wywinięcie sowy na prawą stronę . Ja ten otwór zaplanowałam pomiędzy skrzydłem a uchem.


maskotki diy


Wypełnianie maskotki i zszycie ręczne


Zszytą sowę wywracamy na prawą stronę, wypełniamy kulką silikonową
( najpierw uszy, żeby były sztywne) i zszywamy ręcznie pozostały otwór. 

sowa pluszak

Gotowe! Prawda, że łatwe. A teraz jak chcecie uszyć całą rodzinkę ze zdjęcia powtórzcie wszystkie kroki jeszcze 5 razy:)

maskotka sowa


Domowa nutella

Domowa nutella



pasty na chleb


Pasta z ciecierzycy na słodko- domowa nutella



Kto nie lubi nutelli? Wiadomo to klasyk...ale dlaczego tak naszpikowany cukrem i innymi składnikami, które raczej nie zasługują na naszą uwagę! 

Dobrze, że mój synek nie poznał jej smaku w klasycznym sklepowym wydaniu bo pewnie trudniej byłoby przekonać go do domowej nutelli. A tak zajada ją z apetytem i prosi o dokładkę:) 

Tak naprawdę to głównie z domu dzieci wynoszą swoje przyzwyczajenia żywieniowe i co im zaproponujemy jako rodzice na długo pozostanie w ich żywieniowych wyborach. To już wiecie dlaczego tak się staram i wymyślam różne zdrowe dania i desery. Dla mnie liczy się jakość i smak. A domowa nutella spełnia te dwa kryteria i jest doskonałą propozycją jako pasta do chleba, gofrów, naleśników i czego tylko chcecie. Jest gęsta i kremowa. Jedzcie na zdrowie:)



Przepis na domową nutellę



Pasta powstaje bardzo szybko. Gdy już mamy ugotowaną ciecierzycę wystarczy jedynie połączyć ze sobą wszystkie składniki i gotowe:)


Składniki:


- szklanka ciecierzycy ( po ugotowaniu około 300 gram)
- 6 łyżek masła orzechowego
- 6 łyżek kakao ( u mnie kakao pół na pół z karobem)
- 2 łyżki miodu
- kilka daktyli
- 1/2 łyżeczki soli

Przygotowanie:


Ciecierzycę gotujemy do miękkości o czym już pisałam w poście o hummusie. 

Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na około 20 minut.

Ciecierzycę odcedzamy, podobnie robimy z daktylami. Wszystkie składniki blendujemy ze sobą a tak powstałą masę przekładamy do słoiczków. 

Gotową domową nutellę przechowujemy w lodówce. 
Smacznego!


domowa nutella

Drożdżówki z budyniem

Drożdżówki z budyniem


pieczywo orkiszowe



Orkiszowe drożdżówki z budyniem



Nie wiem co bardziej lubię- piec czy jeść? Chyba jedno i drugie! Drożdżówki "chodziły" już za mną od jakiegoś czasu. Gdy już miałam dobrą mąkę orkiszową i wiejskie mleko to musiałam je zrobić. Ku uciesze wszystkich domowników a zwłaszcza synka:) 

Przepis jest w miarę prosty- nie wiem dlaczego niektórzy obawiają się ciasta drożdżowego mi ono zawsze wychodzi-postępujcie zgodnie ze wskazówkami a na pewno się uda. 

Taka drożdżówka to propozycja na śniadanie, drugie śniadanie do pracy czy szkoły także na deser! Jak widzicie ja mogę je jeść o każdej porze a Wy jak spróbujecie też możecie stać się ich fanami. Są na to wielkie szanse:)



Przepis na domowe drożdżówki z budyniem



Z podanych składników otrzymacie około 8 drożdżówek o średnicy miski na zupę. Ja zawsze piekę podwójną porcję bo wiem jak to się skończy. Warto mieć zapas:) Moje drożdżówki wychodzą delikatnie słodkie- jeżeli lubicie słodsze wypieki dodajcie więcej cukru lub bardzo słodki dżem do nadzienia.

Składniki:


- 300 gram mąki orkiszowej
- 60 gram masła
- 30 gram drożdży
- 3 łyżki cukru
- 1/2 szklanki mleka + 1/2 litra mleka na budyń
- 1 jajko
- budyń
- domowa konfitura
- sól


orkisz

Przygotowanie:


Zaczynamy od przygotowania rozczynu. W misce mieszamy ze sobą połowę szklanki letniego mleka, drożdże, łyżkę cukru i 2 łyżki mąki. Mieszamy delikatnie by pozbyć się grudek. Miskę przykrywamy ścierką i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Trwa to około 30-40 minut. W tym czasie należy stopić masło.

Gdy rozczyn wyrośnie dodajemy do niego przesianą mąkę, stopione masło, jajko, szczyptę soli i resztę cukru. Ciasto wyrabiamy w misce tak by odchodziło nam od ręki i nie było kleiste- jeżeli jest taka potrzeba można dodać więcej mąki. Wyrobione ciasto pozostawiamy w misce i ponownie przykrywamy ścierką i pozostawiamy do wyrośnięcia- kolejne pół godziny.

W tym czasie gotujemy budyń zgodnie z przepisem na opakowaniu i schładzamy go.

Gdy ciasto ponownie wyrośnie odrywamy jego kawałki i cienko wałkujemy. Ja wycinałam kształty od miseczki na deser. Boki drożdżówek zawijamy do góry, żeby zminimalizować wypływanie nadzienia. Na środek każdej drożdżówki nakładamy zimny budyń oraz słodką konfiturę- ja użyłam truskawkowej. 

Drożdżówki kładziemy na blaszce i ustawiamy tuż przy szybie nagrzewającego się piekarnika bo jeszcze trochę wyrosną. Układajcie je na blaszce w odstępach od siebie żeby się nie pozlepiały. 

Drożdżówki wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy około 20 minut ( do zrumienienia). Można zjadać zaraz po wystygnięciu. Smacznego!



domowe drożdżówki